Historia i powstanie Husarii

«Powrót

Początki husarii należy szukać na przełomie XV i XVI wieku. Swój początek zawdzięcza husaria Serbom. Po klęsce na Kosowym Polu (w 1389 r.) i utracie wolności Serbowie udali się między innymi do Polski, aby dalej walczyć z Turkami.

Racowie to Serbowie, a wyraz usar lub gusar oznacza w języku serbskim konnego rycerza - świadczy to niewątpliwie, iż protoplastami naszych husarów byli Serbowie. Służyli oni jako zaciężna jazda za pieniądze.

Za prawdziwego twórcę husarii, już jako odrębnego i specyficznego rodzaju jazdy polskiej, uważa się Stefana Batorego. On to wprowadził podział na chorągwie husarskie i wyposażył je w coraz cięższe uzbrojenie. Husaria zaczęła święcić triumfy. Triumfowała na polach Lubieszowa w 1577 r. nad niemieckimi najemnikami Gdańska, Byczyny w 1588 r. nad wojskami arcyksięcia Maksymiliana Habsburga, Kokenhausen w 1601 r. i Kircholmem w 1605 r. nad Szwedami, Kłuszyna w 1610 r. nad wojskami moskiewskimi i najemnymi, Chocimia 1621 r. nad Turkami, Martynowa w 1624 r. nad Tatrami. Stosunkowo szybko przekonali się więc wszyscy nasi sąsiedzi o niebywałej sile nowej polskiej formacji.

Warto wspomnieć, że husaria była w pewnym sensie wojskiem elitarnym. Służyli w niej głównie synowie zamożnych szlachciców, których stać było na zapewnienie całego, kosztownego ekwipunku. Służba w chorągwiach husarskich była dla każdego szlachcica niewątpliwą nobilitacja. Husaria to fenomen na skalę światową, występowała tylko w Polsce, ale to nie znaczy, że to powód do dumy tylko dla Polaków. Służyli w niej bowiem zarówno Polacy jak i również Litwini i Rusini.

Husaria brała udział we wszystkich niemal większych bitwach stoczonych przez wojska Rzeczypospolitej XVI i XVII wieku. W całym tym okresie nie było bitwy przegranej z winy husarii, przeciwnie - podczas klęsk często to ona ratowała sytuację i honor wojska. W wielu zaś wygranych bitwach była główną sprawczynią zwycięstwa. Husaria nie miała równego sobie przeciwnika wśród jazdy innych państw. Uderzenia husarii w cwale nie wytrzymywali Tatarzy, jazda moskiewska, spahia turecka ani kawaleria typu zachodniego (rajtaria). Długo też nie była w stanie oprzeć się husarii żadna piechota: janczarze tureccy, moskiewscy strzelcy, czy piechota zachodnioeuropejska, np. szwedzka z czasów Karola Sudermańskiego. Dopiero reformy Gustawa Adolfa spowodowały, że szansę jej rozbicia zmalały, sukces był możliwy jedynie za cenę dużych strat. Trudnym przeciwnikiem była także piechota kozacka, szczególnie gdy broniła się w oszańcowanym taborze. Jedną z ostatnich bitew, w której Rzeczpospolita wystawiła husarię w większej liczbie była bitwa pod Kliszowem w 1702 r. Ponieśliśmy wtedy klęskę, która spowodowana była przede wszystkim co prawda rozgrywkami politycznymi między hetmanem Lubomirskim a Augustem II Sasem, ale był to faktyczny koniec wykorzystywania husarii na wielka skalę. Związane to było z zastosowaniem karabinów skałkowych, które czyniły rozbicie szyków piechoty, prawie że niemożliwymi. Mimo wszystko w bitwie pod Kliszowem husaria rozniosła w pył cała jazdę szwedzką, wiodła więc nadal prym wśród kawalerii.

Ostateczny koniec husarii nastąpił w 1776 r. , kiedy to sejm zadecydował o powstaniu z chorągwi husarskich i pancernych - brygad kawalerii narodowej.

«Powrót


Husarz, malował Józef Brandt